czwartek, 12 marca 2015

Cześć i czołem!

A więc chciałabym żeby mój dzisiejszy post dotyczył głównie przyjaciół których poznałam w internecie, jak to mniej więcej wyglądało, gdzie ich poznałam i czy spotkałam się z nimi i tak dalej.. :) Zacznijmy od tego że większość moich przyjaciół poznałam na grupie poświęconej Patrykowi Kumórowi. Dostałam się tam tylko i wyłącznie przez przypadek, nawet nie zdając sobie sprawy z tego kim on wogóle jest. Od razu odczuwalna była tam bardzo miła atmosfera, większość się już znała, ja byłam nowa, aczkolwiek bardzo szybko zawarłam tam nowe znajomości. Kiedyś ktoś właśnie na tej grupie zapytał czy chciałby ktoś porozmawiać na skype, ewentualnie na tinychat. Akurat mi się nudziło więc czemu miałabym nie pogadać sobie i poznać kolejnych ludzi? Akurat zaczął się weekend, nie miałam lekcji, ani żadnych obowiązków w domu. I właśnie wtedy zaczęła się moja pierwsza przyjaźń. Poznałam Paulinę i Dawida, świetnie się dogadywaliśmy, czasami nawet spędzaliśmy całe dnie i wieczory przed komputerami rozmawiając ze sobą. Do naszej magicznej trójki dołączyła jeszcze Julka. Na początku muszę przyznać że ani Paulina, ani Dawid za nią nie przepadali. Ja jednak od razu znalazłam z Julką wspólny język. Zaprzyjaźniłyśmy się, chciałyśmy się spotkać, w sumie nasze spotkanie było już zaplanowane. Nagle okazało się że Julka jest chora, odwiedzała dość często szpitale,traciłyśmy nadzieje że się spotkamy. Dzieliło nas i nadal dzieli ponad 300 km, ale udało się. Miałyśmy siebie przez 3 dni. 3 najwspanialsze dni. W tym samym czasie urwał się kontakt z Pauliną i Dawidem. Z jednym z nich aż do dziś. Teraz jest zupełnie inaczej, te codzienne rozmowy,pisanie znikło. Pamiętajcie doceniajcie ludzi póki są, bo dość szybko odchodzą :) `Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą- Jan Twardowski